Przez internet przewija się od groma zapytań o tytuły gier do pogrania z bratem, siostrą lub kuzynostwem. Nic dziwnego, taki czas. W końcu ile można siedzieć przy stole i wachlować łyżką lub widelcem… W ramach przerwy od świątecznego obżarstwa zapraszam do jednej z 7 gier z trybem wieloosobowym. Gdyby jednak rodzina nie była wkręcona w rozrywkę elektroniczną to zapraszam do nadrobienia zaległości w postaci moich ulubionych gier jednoosobowych z jednego z poprzednich artykułów.
The Binding of Isaac z modyfikacją do coopa
Gra z niezłym klimatem. Połączenie religijnych odwołań w grze ze świętami Bożego Narodzenia to niewątpliwie ciekawe połączenie. Z młodszym kuzynem lub siostrą raczej nie pogracie. The Binding of Isaac to gierka typu rogue-like w której każde podejście jest zupełnie inne i niepowtarzalne. Dodając do tego tryb kooperacji zabawa jest przednia i wręcz idealna, żeby zniknąć z okolic świątecznego stołu i po godzinie mordowania różnych paskudztw wrócić z nowymi siłami do stawienia czoła pysznościom.
Rayman Legends
Platformówka z możliwością grania aż w 4 osoby, tym razem nawet młodsze. Rayman zachwyca grafiką, muzyką, zaprojektowaniem poziomów. Gra się przyjemnie, bez żadnej spiny. Dobra okazja, żeby nawet osobę nieobeznaną z grami wprowadzić w świat wirtualnej rozgrywki. Podział na poziomy również pozwala na krótkie sesje w ramach przerwy od obżarstwa. Dla mnie osobiście plansze muzyczno-rytmiczne to absolutne mistrzostwo i genialnie się przy nich bawiłem.
Divinity: Original Sin 2
Tym razem gra z gatunku RPG przez którą do świątecznego stołu już możecie nie wrócić… Możemy stworzyć własnych bohaterów i zanurzyć się w świat Rivellonu, który skrywa mnóstwo tajemnic. Świetnie zostało rozwiązane prowadzenie dialogów, dzięki czemu każdy ma wpływ na prowadzenie rozmowy i rozwój wydarzeń. Możliwość przenoszenia obiektów i manipulowania żywiołami daje pole do popisu w walce oraz rozwiązywaniu kolejnych zadań. Gra wciąga niesamowicie i tutaj już proponowałbym dłuższą sesję, gdy już wszyscy od stołu odejdą na dobre.
A Way Out
Tytuł zdecydowanie nastawiony na kooperację dwóch graczy, który będziecie w stanie skończyć w ciągu świąt. Można ją określić jako trzecioosobową grą akcji opartą w dużej mierze na quick time eventach i minigierkach. Fabuła skupia się na dwóch więźniach o zupełnie innych charakterach, ale mimo to znaleźli wspólne cele – spotkanie z rodziną i zemstę. Po przejedzeniu mogą was czekać żołądkowe ekscesy na skutek szybkiej i efektownej akcji.
Brothers: A Tale of Two Sons
Przygodówka również nastawiona na kooperację. Tym razem mamy do czynienia z baśniowym światem, który przemierzamy wcielając się w dwójkę braci. Do pokonania czekają na nas niezbyt skomplikowane zagadki i elementy zręcznościowe. Klimat i fabuły są budowane w taki sposób, że sama gra jest pewną formą emocjonalnego doświadczenia. Przez całą grę jest budowana więź między nami a bohaterami – idealna opowieść do poznania w kilka godzin.
Lovers in a Dangerous Spacetime
Tym razem wcielamy się w dwóch pilotów stacji kosmicznej. Gra wymaga od nas zręczności w pokonywaniu kolejnych fal przeciwników. Musimy przejmować kontrolę nad systemami obronnymi, sterowaniem i tak dalej, a to wszystko przy ścisłej kooperacji z drugim graczem. W ciągu gry zdobywamy nowe umiejętności, które pozwolą na skuteczniejsze radzenie sobie z przeciwnikami w postaci robotów i androidów. Kolorowa, pozytywna grafika jak najbardziej wpisuje się w klimat radosnych świąt.
Overcooked
Zdecydowania typ gry, który wprowadza emocje do rozgrywki, niekoniecznie tylko pozytywne. O ile w rzeczywistości, przynajmniej dla mnie, gotowanie to czysta przyjemność, która relaksuje, tak tutaj wymagana jest od nas współpraca i zręczność na najwyższym poziomie. Błąd jednego z graczy może skończyć się porażką, a to podkręca atmosferę. Barwna grafika i różnorodne etapy cały czas podtrzymują zaangażowanie w rozgrywkę i dają mnóstwo przyjemności.
Oczywiście spędzenie czasu ze starszymi w rodzinie jest bardzo ważne, ale myślę, że prędzej czy później znajdzie się nieco czasu na wspólną rozgrywkę. Nie jedzcie za dużo i po prostu spędźcie miło czas w ten czy inny sposób. Wesołych świąt 🙂
