Czy warto czekać na Mad World? – Wrażenia z krwawej alphy

O co chodzi?

Jedno z zaskoczeń roku ► 2021, bo w życiu bym się nie spodziewał, że w koreańskim MMORPG zamiast wróżek rozdających questy i jednorożców biegających po tęczy czekają na mnie flaki, krew, wymiociny, martwe ciała, zagnieżdżone w nich larwy, jeszcze więcej krwi i wszystko, co obślizgłe i klejące.

Mad World to mroczne MMORPG z ciężkim klimatem, piękną grafiką, a wszystko to upakowane w przeglądarce z przyszłościową perspektywą na crossplatform. Miałem okazję przetestować wersję alpha.

Rozwój bohatera

Jedyny wybór, przed jakim staniemy podczas tworzenia postaci, to wybór płci oraz wizualiów naszego bohatera lub bohaterki. Reszta zależy od wyposażenia, którego zdecydujemy się używać.

Na ten moment mamy do wyboru miecze jednoręczne, miecze dwuręczne, kusze, łuki, magiczne laski jednoręczne oraz dwuręczne. Każda z broni posiada unikalne umiejętności (około 8 na broń), a te z kolei posiadają pasywne perki, które możemy rozwijać, gdy skorzystamy z danej umiejętności lub zabijemy za jej pomocą przeciwnika.

Wszystko, co napisałem wyżej, należy pomnożyć razy dwa, bo nasz bohater może przemierzać nieprzyjazny i dołujący świat Mad World korzystając z dwóch broń, pomiędzy którymi może się przełączać.

Tak naprawdę jedyna możliwość personalizacji naszego bohatera kryje się za doborem broni oraz umiejętności. Same pasywki wzmacniające umiejętności nie stawiają nas przed żadnym złożonym wyborem i jedyne co oferują to zredukowany czas odnowienia umiejętności czy większe obrażenia.

Na koniec zostaje przydzielanie punktów statystyk na wzór zwiększonego maksymalnego życia, many czy zwiększonych obrażeń.

Grafika i klimat

To jest część, dla której postanowiłem w ogóle napisać o Mad World. Tak klimatycznej gry ► MMORPG nie widziałem od dawna. Piękne rysowane tła, charakterystyczne, zmęczone światem Mad World postacie i dużo koloru czerwonego oraz jego odcieni.

Pierwsze minuty w formie samouczka to absolutny majstersztyk, który w sposób ciężki, dołujący i niesamowicie intrygujący serwuje nam przedsmak Mad World. Takiego klimatu w MMORPG nie widziałem od bardzo dawna i najwidoczniej czułem przesyt kolorowymi krainami pełnych zieleni z bezchmurnym, błękitnym niebem ponad.

W Mad World czekają nas elementy gore podkreślone przytłaczającą muzyką, a gdy wczytacie się w fabułę, to okaże się, że jest tam równie przygnębiająco. Głód, walka o truchła i larwy, żeby tylko pożywić się i tyrania istot, z którymi prawdopodobnie nie mieliście do czynienia nawet w najgorszych koszmarach.

Odczucia walki

Z racji tego, ze Mad World jest grą przeglądarkową, to spodziewałem sie toporności i responsywności na poziomie Runescape. Spotkało mnie jednak miłe zaskoczenia, aczkolwiek nie idealne.

Postać bardzo szybko i sprawnie reaguje na polecenia. Co więcej, wszystkie umiejętności, z którymi miałem do czynienia, były możliwe do użycia podczas ruchu, a to nadawało jeszcze więcej dynamiki.

To, do czego mam zastrzeżenia, to uniki, których wykonywanie obarczone jest bardzo nieprzyjemnym opóźnieniem, a i ciężko rozeznać się gdzie boss zaatakuje, żeby można było poruszać się po polu bitwy w sposób efektywny. Być może było to zamierzeniem twórców, które ma utrudnić rozgrywkę, jednak z racji tego, że modele postaci i potworów to sprite’y 2D, a kierunek ich ataku jest po prostu bliżej nieokreślony, to całość jest irytująca i nie pozwala na pokazanie „skilla”.

Rozgrywka

Mad World dość mocno stawia nacisk na stronę fabularną, a cała rozgrywka jest podzielona na kolejne rozdziały odgrywane na poszczególnych mapach, ponieważ nie mamy tutaj jednego, wielkiego i otwartego świata. Wciąż mamy do czynienia z wczesnę wersją gry, a więc pojawia się sporo bugów lub niektóre aktywności są bez większego sensu.

Przykładowo możemy załączyć tryb ► PvP, który pozwoli na zaatakowanie każdego gracza, jednak prócz satysfakcji nie czeka na nas żadna nagroda, żadne punkty honoru, ani żadna inna głębsza mechanika.

Prócz kolejnych zadań fabularnych możecie zwiedzić niesamowicie klimatyczne dungeony, pokonać ładnie narysowanych bossów czy pobawić się w ulepszanie sprzętu, ale każda z tych mechanik jest bardzo prosta i po kilku godzinach z pewnością zaczniecie odczuwać znużenie.

Płatności

Twórcy planują wydać grę w modelu ► F2P z mikropłatnościami. Zaznaczają jednak, że są otwarci na sugestie graczy i być może warto ukierunkować ich na model B2P lub P2P, bo patrząc na inne gry z dalekiego wschodu bardzo szybko możemy skończyć z ► P2W i jedyną krew jaką zobaczymy, to ta nasza na podłodze w zakładzie pracy jakiegoś Janusza po próbie zarobienia na pelerynę +100 do ataku.

Mad World – Czy warto zagrać?

Warto sprawdzić dla samego klimatu, ale przed twórcami jeszcze ► ogrom pracy w tworzeniu zawartości. Tak wczesne wersja gry bardzo szybko się nudzi, bo dungeony nie wymagają wymyślnych taktyk, ubicie kolejnych bossów to tylko kwestia czasu, a rozwój postaci jest na tyle liniowy i mało dynamiczny, że szybko tracimy motywację. Dziękuje za Wasz czas i życzę miłego dnia!