Lubicie przez kilkaset godzin powtarzać te same czynności? No to dobrze trafiliście, bo przed Wami najlepsze MMORPG z ogromną ilością grindu, które ciężko przebić pod względem żmudności i przepalanych godzin.

Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.

Altermmo YouTube YT Subskrybuj
Odtwórz film na temat Najlepsze grind MMORPG

Niektórzy z Was kojarzą MMORPGi ze spędzania długich godzin na jednym spocie, a jakieś Sandboxy (jak ► Albion) albo Theme Parki (jak ► World of Warcraft) to nie są MMORPGi, za które pokochaliście ten gatunek pomimo tego, że tam również grind jest obecny. Dzisiaj przedstawię Wam kilka najpopularniejszych, a co za tym idzie najlepszych grindowników ► MMORPG. Doprecyzuję jedynie, że grindowników w starym stylu polegających właśnie na farmieniu spotów lub instancji jak za dawnych lat i w ten sposób rozwijaniu własnego bohatera.

Black Desert Online

Aktualnie ogrywany przeze mnie tytuł, w którym grind idzie w tysiące godzin, jeśli ktoś się dobrze wkręci. Gra ma swoje mankamenty, jak choćby ► model płatności, który do najuczciwszych nie należy, ale gdy podejdziecie do tej gry jak do azjatyckiego sandboxa i nie będziecie się przejmowali Gear Scorem czy innym Item Levelem, to okaże się, że jest zaskakująco przyjemnie.

Jeśli w BDO nie graliście, to polecam Wam ► poradnik dla początkujących z mojej strony altermmo.pl. Gra na początku potrafi być niesamowicie przytłaczająca, zewsząd dostajemy ogromne ilości przedmiotów i właściwie nie wiadomo za co się zabrać, ale dzięki serwerom sezonowym jest szybciej, przyjemniej i ścieżka wyznaczona przez grę powinna być zrozumiała. Gra często dostępna jest  za darmo, a Item Shop mimo wszystko jest opcjonalny i nie będzie Wam potrzebny, jeśli akceptujecie to, że ktoś może zdobyć coś szybciej.

Najlepsze grind MMORPG Black Desert Online

Temtem

MMORPG z Pokemonami, a dokładniej z Temtemami w roli głównej. Przyjdzie Wam wcielić się w trenera Temtemów, szkolić je na coraz wyższe poziomy i uczyć ich coraz potężniejszych umiejętności. Oczywiście, żeby to robić konieczna będzie walka z setkami dzikich stworzeń, które swoją drogą również można oswoić, a jeśli macie szczęście, to zdobędziecie nawet ultra rzadką wersję będącą odpowiednikiem shiny w Pokemonach. Każdy temtem opisany jest szeregiem statystyk, umiejętności, można je rozmnażać i tak dalej, i tak dalej.

Natomiast Temtem nie cieszy się zbyt dużą popularnością – prawdopodobnie właśnie ze względu na ekstremalną powtarzalność. Natomiast jeśli grindowniki to jest coś, co lubicie, to jakość wykonania, aktualizacje, nowe sezony i PvP powinno Was usatysfakcjonować i z przyjemnością będziecie oswajali najpotężniejsze istoty w świecie.

Lineage 2

Nie mogło zabraknąć. Gra, który rozpala nostalgiczne wspomnienia Polaków, a w którą aktualnie można pograć praktycznie tylko na ► serwerach prywatnych, o których ► nagrałem osobny film. Właściwie cykl grindu jest tutaj bardzo prosty – grindujecie, żeby zdobyć materiały na wytworzenie EQ, a następnie palicie owe EQ ► próbując ulepszyć na jakiś niebotyczny plus i tym samym dodać broni nieco efektów wizualnych i statystyk.

W dodatku czeka Was swobodne PvP w otwartym świecie, masowe oblężenia zamków czy olimpiady o tytuł bohatera. Ciekawą sprawą jest również podział na klasy, ponieważ każda profesja w Lineage 2 jest przydatna i pełni swoją, niezastąpioną rolę, przez co można komponować party składające się z 9 osób i każda z tych osób może reprezentować inną profesję. Nie jest to powszechne rozwiązanie w dzisiejszych RPGach i zdecydowanie nie jest to coś dla casuali.

Path of Exile

Wracasz po ciężkim dniu do domu i masz ochotę coś zamordować? No to chyba nie mogłeś trafić lepiej. Path of Exile jest Hack and Slashem, który polega na mordowaniu tysięcy mobów, a w dodatku każdy z tych mobów może wydropić przedmiot, który ustawi Cię na długi czas. Do tego mnóstwo buildów, mnóstwo opcji na kombinowania, więc jest co robić. 

Gra jest darmowa, co jakiś czas startują zupełnie nowe sezony, w których każdy zaczyna od zera i w dodatku może przetestować zupełnie nowe mechaniki. Obecnie uważany za jeden z najlepszych sieciowych Hack and Slashy na rynku. Co prawda ostatnie sezony nie cieszą się zbyt dużym uznaniem, ale wielkimi krokami nadciąga ogromna aktualizacja, czyli Path of Exile 2.

Diablo 4

No i tutaj zaczyna się problem, bo ► Diablo 4 to bardziej hybryda MMORPG i Hack And Slash niż czysty Hack and Slash. Natomiast na pewno nie można odmówić grze grindu – czy to w formie dungeonów, krótkich piwnic, zwykłych mobów w otwartym świecie gry czy world bossów.

Cały ten grind jest okraszony bardzo satysfakcjonującym rozpadaniem się ciał przeciwników na kawałki, mrocznym klimatem oraz oczywiście całkiem rozbudowaną itemizacją. Natomiast całość jest na tyle prosto przedstawiona i zcasualizowana, że nie będziecie musieli się wspomagać buildami z internetu tak, jak w wspomnianym PoE.

Gra będzie miała premierę na początku czerwca i prawdopodobnie na początku różnorodność aktywności nie będzie zbyt oszałamiająca, ale mimo wszystko to i tak dobry wybór jeśli szukacie świeżego grindownika. Osobiście nie wyobrażam sobie nie postreamować kilku pierwszych dni na ► moim kanale na Twitchu, więc przeserdecznie zapraszam.

Oldschool Runescape

Mój pierwszy MMORPG. Na przełamanie nieco innego typu grind – otóż nie musicie tłuc setek tysięcy mobów, a po prostu grać. Natomiast, żeby osiągnąć wyznaczone cele potrzebnę są setki, tysiące godzin. Runescape jest ► MMORPGiem, w którym nie ma klas, a każdy bohatera posiada mnóstwo różnych umiejętności, które może rozwijać.

Natomiast grind nie skupia się tylko na skillach, ale również na przykład na przedmiotach, które później odwdzięczą się renomą wśród graczy Runescape. Podam tutaj tylko, że zdobycie chociażby łuku Twisted Bow, który świetnie spisuje się przeciwko magicznym istotom, to konieczność poświęcenia jakichś 400 godzin, a nie jest to nawet najrzadaszy przedmiot w Runescape. Natomiast nie mam zamiaru Was straszyć. W każdym razie, jeśli macie nieco wolnego czasu i lubicie retro klimat, to Oldschool Runescape wydaje się być odpowiednią propozycją.

Aion Classic

Zdecydowałem się na umieszczenie tej produkcji tutaj, ponieważ jest stosunkowo ► świeżo po premierze, jednak muszę Was uprzedzić, że jest to MMORPG od Gameforge. Kilkanaście lat temu w Aiona zagrywało się naprawdę wielu graczy – czy to ze względu na ► PvP, czy też powietrzne walki. W kwietniu 2023 miała miejsce premiera wersji klasycznej, a dokładniej coś zbliżonego do wersji 1.9 i twórcy mają w planie ją cały czas rozwijać.

Część z Was może mieć ochotę na takiego ► retro grindownika, jednak musicie wiedzieć, że konieczne jest opłacanie abonamentu 10 euro na miesiąc, jeśli gracie dziennie więcej niż godzinę, a domyślam się, że tak. W dodatku w Item Shopie znajdziecie kilka ciekawostek, chociażby w postaci Battle Passa oferującego różnego przyspieszacze. Generalnie coś dla ludzi, którzy tęsknią za Aionem. Alternatywnie możecie rzucić okiem na prywatny serwer zwany Euroaion, tam znajdziecie wersję 4.6.

Lost Ark Online

Kolejny grindownik, ale skupiony na różnego typu instancjach, w których przyjdzie Wam wykonywać mniej lub bardziej skomplikowane mechaniki. Prawdopodobnie jeden z najbardziej hypowanych MMORPGów ostatnich lat. Gra posiada całkiem satysfakcjonujący system walki i przy okazji mocno taktyczny ze względu na różne statusy powodowane przez każdy skill.

W dodatku coś dla fanów posiadania kilku bohaterów, bo od pewnego momentu stajecie przed ścianą grindu, który musicie wykonywać na co najmniej kilku bohaterach, jeśli chcecie, aby Wasz progres był w miarę sprawny. Gra jest dostępna za darmo, jednak model płatności również nie należy do najuczciwszych. W grze występuje również sporo botów, choć jakieś tam kroki w walce z nimi są podejmowane.

Najlepsze grind MMORPG Lost Ark Online

Mad World

Świeżo wydany MMORPG, również w stylu koreańsko-grindowym, ale wyróżniający się klimatem. Otóż w ► Mad World wszystko ocieka krwią, jest dużo flaków i przytłaczającej atmosfery. Niemal każda napotkana osoba chętnie nas oszuka na jedzenie czy po prostu życie. Gra posiada kilka interesujących rozwiązań jak na gry koreańskie – chociażby uzależnienie umiejętności od broni, które mamy wyekwipowane, czy dość rozbudowaną warstwę fabularną. Co ciekawe w Mad World możecie zagrać nawet na przeglądarce.

Niestety, jak to w Koreańskich MMORPG, system płatności również jest całkiem rozbudowany. Twórcy mieli też sporo problemów technicznych podczas samej premiery. Natomiast niewątpliwe ciężko znaleźć równie wyróżniające MMORPG na rynku i gdyby nie finansowe, koreańskie naleciałości, to gra zainteresowałaby sporą rzeszę europejskich graczy.

Farming MMORPG Mad World

Tree of Savior

Duchowy następca ► Ragnaroka Online z interesującą oprawą wizualną. Niestety jakiś czas temu radził sobie gorzej ze względu na niesprawiedliwy system płatności czy grindowatą strukturę rozgrywki, która nie do wszystkich przemawiała. Natomiast teraz nadchodzi jej odświeżona wersja wydawana przez Papaya Play, jeszcze w 1 połowie 2023 roku.

Gra zasłynęła przede wszystkim klasycznym, koreańskim grindem oraz faktem, że staniecie przed wyborem jednej z kilkudziesięciu klas. I te kilkadziesiąt klas też obrazują sposób zarządzania koreańskim MMORPG, jakim jest Tree of Savior – ciągłe dodawanie nowych aktywności, które wprowadzają sporo zamieszania, ale również dodają nowe godziny rozrywki. Zdecydowanie gra nie dla każdego, ale być może wersja od Papaya Play odmieni jej postrzeganie.

Tree of Savior MMORPG

Warframe

Coś dla fanów grindu i akcji. Warframe jest bardzo powtarzalną produkcją z gatunku looter shooterów, o której mówią, że brakuje w niej kontentu, ale to właśnie kwestia perspektywy. Prawda jest taka, że Warframe to raj dla kolekcjonerów, w którym możecie grindować setki godzin, żeby zbudować zupełnie nowy build, a później ponownie grindować, żeby zbudować kolejny nowy build. Takie są założenia gry i raczej się one nie zmienią.

Podczas farmy zdobędziecie różne frame’y, których jest kilkadziesiąt. W dodatku występują one również w wersji prime. Będziecie zbierać również ulepszenia i mody, towarzyszy, przedmioty kosmetyczne do statku, dojo, a nawet samego frame’a. Ponownie dobra produkcja, gdy po ciężkim dniu chcecie czegoś pełnego akcji i relaksującego, a w dodatku z całkiem przyjemną grafiką.

Najlepsze grindowniki MMORPG w 2023

Teraz słucham Państwa. Jakie grindowniki starej szkoły preferujecie? A może dla Was te czasy już minęły i skupiacie się na nowszych produkcjach bez względu na to, w jakim stylu rozgrywka została zaprojektowana? Bardzo dziękuję za poświęcony czas i życzę miłego dnia!

Zajrzyj do innych artykułów oraz na inne media!
Znajdź kolegów do gry!
Wbijaj, pogadamy na żywo!
Zapoczątkuj rewolucję!
Klasyka MMORPGowej kinematografii!

Dodaj komentarz