O co chodzi?
Następca Genshin Impact. A przynajmniej pretendent. Tower of Fantasy zaliczyło ponad 4 miliony przedpremierowych rejestracji i marketingowo działało właściwie na każdym polu. Tower of Fantasy to ► darmowy, cross-platformowy ► MMORPG, w którym przyjdzie Wam robić wszystko to, co w klasycznych grach z tego gatunku, czyli eksplorować, wykonywać zadania, pokonywać dungeony oraz polować na bossy. Posiada nawet jeden unikalny tryb w stosunku do Genshin Impact. Wszystko będzie wzbogacone (?) przez gacha, czyli różnego rodzaju ► loterie.
Grafika i klimat
Zaskakująco ładnie. Przez to, że Tower of Fantasy jest grą cross-platformową, to dopuszczałem możliwość downgrade’u graficznego, aby telefony sobie poradziły. Jednak wygląda na to, że moc obliczeniowa smartfonów jest na tyle duża, że podobnie jak w Genshin Impact, tutaj również udało się sporo wycisnąć i wizualnie Tower of Fantasy wygląda naprawdę dobrze.
Jak łatwo się domyślić – klimat jest charakterystyczny dla ► produkcji dalekowschodnich, ale występuje również nutka przygnębiająca, ponieważ lądujecie w świecie sci-fi, w którym ludzkość musi żyć w specjalnych schronach, a na zewnątrz czeka świat, w którym byle stwór będzie chciał Was zabić.
Zaskoczyła mnie również linia fabularna, ponieważ naprawdę rzadko jakiś MMORPG jest w stanie mnie na tym polu zainteresować, a Tower of Fantasy naprawdę przyjemnie prowadzi historię. Jest tu bardzo dobre wyważenie dialogów, eksploracji i akcji. Twórcy najlepszego fabularnego MMORPGa, czyli ► Final Fantasy XIV, mogliby się sporo nauczyć. Kek.
Odczucia walki
Pierwsze wrażenia z walki były bardzo przeciętne. Nasza bohaterka klei się do przeciwnika, wystarczy spamować lewy przycisk myszki i to właściwie wszystko. Jednak w momencie, gdy do dyspozycji dostajemy dwie kolejne bronie to cały system walki bardzo zyskuje. Z czasem zauważamy, że uniki również mają niebagatelne znaczenie. Również kolejność przełączania broni jest istotna z tego względu, że atakami ładujemy broń, a po pełnym naładowaniu i przełączeniu na kolejny oręż wywołujemy umiejętności charakterystyczną dla tyle co wybranego uzbrojenia.
Różnica stylu walki każdą bronią również jest ważna. Po pierwsze dlatego, że różni przeciwnicy są podatni na różne żywioły, a po drugie dlatego, że sposób uników, możliwość stunowania, leczenia czy mobilność również diametralnie się zmienia. Wybór broni trzeba uzależnić od warunków panujących aktualnie na polu walki.
Dochodzą również takie smaczki jak możliwość trafienia headshota czy spowolnienia czasu, jeśli unikniemy ataku w ostatnim momencie. Całość jest bardzo efektowna, szybka i po prostu przyjemna. W dodatku próg wejścia jest bardzo niski, ale tutaj mam wątpliwości czy aby przypadkiem nie będzie tak do końca rozgrywki i system walki nie jest po prostu zbyt uproszczony. Każda broń oferuje mnóstwo combosów, ale wciąż pozostaje pytanie czy będziemy musieli je sprawnie wykorzystywać, aby ukończyć kontent na najwyższym poziomie.
Rozgrywka
Tower of Fantasy rewelacyjnie poradziło sobie z eksploracją. Oczywiście będziemy tutaj bardzo klasycznie biegali za celem przeróżnych questów, ale gwarantuję Wam, że bezpośrednie dobiegnięcie do celu będzie diabelnie trudne. Nie, nie dlatego, że gra ma wysoki poziom trudności, ale dlatego, że na każdym kroku kusi różnymi znajdźkami.
Poczynając od zwykłych skrzynek przez minizagadki aż po całe obozy przeciwników czy dunegony. Do wszystkiego jeszcze bardziej zachęcają dzienne i tygodniowe zadania. Teoretycznie ilość kontentu jest dawkowana nam stopniowo, ale praktycznie ciężko się oderwać od eksploracji. Codziennie otrzymujemy nowe zadania, podobnie na początku tygodnia, więc ciągle jest co robić i kolejne godziny płyną jak bakteria w Odrze.
MMORPG również świetnie przedstawia graczowi kolejne mechaniki rozgrywki. Ani na moment nie czułem się zagubiony, mimo że menu było całkiem rozbudowane i dawało sporo możliwości. Wszystko było prezentowane i tłumaczone stopniowo, a po kilku godzinach większość tajemniczych okienek była już znajoma.
Tower of Fantasy posiada jeszcze jedną ciekawą cechę, której nie ma nawet Genshin Impact. Otóż oferuję rozgrywkę gracz kontra gracz, czyli tzw. ► PvP. Niestety na ten moment nie możemy wziąć w nim udział poza standardowymi levelami. Areny odblokują się dopiero na 40 poziomie, a poziom ten będzie można wbić zapewne dopiero za kilka dni. Każdy kto obawia się ► P2W, może się uspokoić, ponieważ na arenach mamy skalowanie ekwipunku, więc rozgrywka powinna być uczciwa. W przyszłości zobaczymy czy aby na pewno.
Płatności
No cóż… We wstępie tego wpisu wspomniałem o gacha, czyli loterii wplecionej w rozgrywkę. Widać to na każdym kroku, ponieważ podczas wspomnianej eksploracji co rusz zdobywa kolejne losy na loterię. Natomiast gdyby to nie było wystarczające, to z pomocą przychodzi oczywiście Item Shop.
Prócz kolejnych losów w loterii proponowane nam są specjalne zestawy, limitowane oferty, kilka rodzajów Battle Passa czy dzienne paczki. Jest tego po prostu od groma i wizja wylosowania legendarnej broni albo materiałów, które pozwolą ją ulepszyć, zdecydowanie zachęca do zakupu. Osobiście na początku rozgrywki w ogóle nie odczułem konieczności zakupu jakiegokolwiek pakietu ze względu na ilość losów, jakie otrzymywałem, ale przypuszczam, że jest to rodzaj przyzwyczajania gracza do łatwego sprzętu i w pewnym momencie twórcy odcinają od źródełka i tym samym progres staje się uciążliwy i znacznie wolniejszy od graczy P2W.
Jedynym wyjściem w tym przypadku jest po prostu czerpanie przyjemności z rozgrywki i ignorowanie faktu, że gracze, którzy wydają gotówkę, szybciej się rozwijają. W innym wypadku będziecie się niesamowicie męczyli i narzekali na model płatności.
Tower of Fantasy – Czy warto zagrać?
Pomijając kwestie Item Shopu to rozgrywka jest lekka, przyjemna i uzależniająca. Jeśli ktoś szuka gry, w której codziennie będzie mógł się zrelaksować, przyjemnie spędzić czas na eksploracji i przy okazji poznać całkiem interesującą historię, to Tower of Fantasy, mimo bycia tzw. mobilką, spełni tę rolę bardzo dobrze.
Dziękuję za poświęcony czas i życzę miłego dnia!
- Oprawa audiowizualna na wysokim poziomie.
- Uzależniająca eksploracja.
- Dużo aktywności PvE.
- Przyjemny i prosty system walki.
- Ograniczone możliwości customizacji postaci.
- P2W.
- Miałem problemy z lagami mimo europejskiego serwera.
- Zbyt prosty system walki?