Kiedyś marzył mi się własny serwer MMORPG… Myślałem, że będę rozdawał itemki kumplom i zarabiał grubą kasę nawet wtedy, gdy nie pracuję. Co więcej, jako niewidzialny będę śledził poczynania moich marionete… graczy i będę uprzykrzał im życie, bo to ja jestem ten najważniejszy i nikt nie może mi nic zrobić. Wyobraź sobie jednak, że to nie do końca odpowiednie podejście, a uświadomił mi to prawdziwy administrator fachowiec.

Własny serwer MMORPG

Własny serwer MMORPG

Przed Wami wywiad z Nekysem, do którego należy serwer Lineage 2 Raidifght.eu. Jeśli chcesz poczuć klimat dawnych lat, to wbijaj na mojego Discorda i poproś o dołączenie do klanu… A tymczasem zobacz ile poświęcenia wymaga prowadzenie własnego serwera Lineage 2 na wysokim poziomie, który zrzesza już niemal 1000 graczy.

Altermmo.pl: Cześć Nekys. Czy na początku możesz powiedzieć mi coś na temat poprzednich edycji serwera Lineage 2 Raidfight.eu? Kiedy to się zaczęło? Czy pierwsza edycja Raidfight.eu była równocześnie Twoim pierwszym projektem Lineage 2? Prowadziłeś ją sam czy całym zespołem?

Nekys: Witam! Mój pierwszy projekt związany z Lineage 2 nazywał się Warzone. Zaczął się 23 listopada w 2008 roku i było to Kamael serwer. Serwer działał na domenie warzone.gr razem z kilkoma serwerami do CSa 1.6. W tamtym czasie spędzałem czas na oficjalnych serwerach L2 i ponieważ byłem zawodowcem w branży IT, prowadzenie własnego serwera brzmiało jak dobra zabawa. Z tego powodu zacząłem samotną przygodę z administrowaniem serwera. Po jakimś czasie sprzedałem domenę, z resztą za dobrą cenę, zostawiając tylko serwer Lineage 2, a po kilku miesiącach zmieniłem nazwę projektu na RaidFight. Serwer działał do listopada 2018, więc nieoficjalnie był to najdłużej funkcjonujący prywatny serwer bez wipe’a.

Altermmo.pl: Czy sam pracujesz przy serwerze? Czy serwery Lineage 2 były Twoim hobby i z czasem zdobyłeś wystarczająco doświadczenia, żeby prowadzić własny serwer, a może zatrudniasz programistów?

Nekys: Serwery Lineage 2 zawsze były moim hobby, ale równocześnie zdobyłem ogromne doświadczenie w moim życiu zawodowym. Musiałem tam zajmować się systemem, na którym działał serwer, musiałem dbać o jego zabezpieczenia, aktualizacje oprogramowania i oczywiście musiałem powstrzymywać dziesiątki ataków DDoS tygodniowo, a następnie wykrywać luki w moich zabezpieczeniach. Pracuję jako administrator systemu Linux, więc wszystko, co wymieniłem wyżej, robię również dla moich klientów… 

A teraz również dla mojego serwera. Generalnie moje doświadczenie w programowaniu jest kiepskie, ale potrafię zrozumieć kod w Pythonie oraz Javie. Zazwyczaj jestem w stanie znaleźć buga, po prostu trudniej mi go naprawić. Dlatego od czasu do czasu zatrudniam kilku developerów lub znajduję chętnych do pomocy za darmo.

Moje ulubione miejsce na rynku w Giran. Zapraszam po świeżutkie SSy.

Altermmo.pl: Jak wygląda Twój dzień? Czy administrowanie serwera Lineage 2 traktujesz jako pełnoetatową pracę czy może to tylko dodatek do Twojego życia?

Nekys: Jak wcześniej wspomniałem, pracuję jako administrator systemów i mam wielu dużych klientów. Muszę zajmować się nimi 24/7. Nie mam określonych godzin pracy, podobnie z prowadzeniem serwera Lineage 2, pracuję przez całą dobę każdego dnia tygodnia. Czasami budzę się zdenerwowany w środku nocy, żeby rzucić okiem na serwer. Można powiedzieć, że administrowanie mojego serwera MMORPG to praca na pełny etat, ponieważ ogólnie zajmowanie się serwerami jest moją pracą.

Altermmo.pl: Czy masz doświadczenie jako Game Master w innych MMORPGach?

Nekys: Nie mam żadnego innego doświadczenia jako GM w innych MMORPGach. Kilka lat temu miałem ofertę pracy jako GM na oficjalnych serwerach pewnego MMORPG, ale musiałem odmówić, ponieważ nie zaoferowali mi odpowiedniej stawki i nie byłem pewny, czy spodobałaby mi się taka praca. Między byciem GMem, a Adminem jest ogromna różnica i osobiście wolę pracować jako Administrator.

Własny serwer MMORPG Lineage 2
Nekys nie śpi po nocach, żebyśmy mogli zwiedzać alternatywny świat bez przeszkód.

Altermmo.pl: Wolisz techniczną część Twojej pracy nad serwerem, czy tą związaną z kontaktowaniem się z graczami? Przypuszczam, że praca z ludźmi to ta trudniejsza kwestia.

Nekys: Jednym z moich ulubionych zadań w prowadzeniu serwera jest inżynieria wsteczna dotycząca mechaniki gry. Muszę dowiedzieć się jak działa skill lub ► sztuczna inteligencja raid bossa. Później, po implementacji, muszę zrobić tysiące testów, żeby dowiedzieć się, kiedy zrobiłem to dobrze. Czasami mogą to być tylko pozory, bo efekt jest identyczny, ale mechanika, kryjąca się za tym, może być zupełnie inna. Kocham to, naprawdę lubię rozwiązywać takie zagadki.

Praca z ludźmi zdecydowanie nie jest moją ulubioną aktywnością. Nie mam kompleksu boga i nie zamierzam być autorytetem. Bardzo chciałbym zagrać na moim serwerze i spotykać się z ludźmi jak równy z równym, ale nie mogę tego zrobić. Technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, ale myślę, że to nieodpowiednie, niemoralne. Kiedy rozmawiam z ludźmi, myślę, że nie są ze mną szczerzy. Kiedy potrzebują pomocy lub naprawienia jakiegoś błędu, boją się powiedzieć mi prawdę, ponieważ czują się winni i uważają, że zostaną ukarani. Bardzo rzadko gracze zaczepiają mnie, żeby tylko pogadać tak po prostu. Możemy przecież rozmawiać o muzyce lub kobietach i właśnie wtedy najbardziej lubię pracować jako GM.

Jak zrobić loop macro w Lineage 2?
Paradoksalnie lubię w MMORPG polatać solo po spotach, żeby odciąć się od ludzi po całym dniu w pracy.

Altermmo.pl: Jeśli mógłbyś zmienić jedną rzecz u Twoich klientów/graczy – co by to było?

Nekys: Nauczyłem się jednej rzeczy – nie można zmienić nikogo, tylko siebie. Przemyślałem sprawę i teraz wiem, że bez względu co zrobię, zawsze będą skargi. I to jest w porządku! Chcę ulepszać mój ► serwer Lineage 2 (chociaż może się to zupełnie różnić od tego, co gracze uważają za dobre dla serwera) i lepiej dopasować go do graczy. Tak, jak to zrobiłem w tej wersji RaidFight. Wprowadziłem zmiany w gameplay’u (na przykład wróciliśmy do ► Interlude, zamiast otwierać kolejny serwer High Five lub Classic) i w dotacjach. To dlatego, że muszę się dostosować. Jedyną rzeczą, którą zmieniłbym u niektórych graczy, tylko niektórych, jest to, żeby grali nieco mniej. Część z tych szaleńców gra godzinami, bez przerwy – to nie jest zdrowe!

Altermmo.pl: Jakie jest najbardziej irytujące pytanie, które dostajesz każdego dnia?

Nekys: Pytanie odnośnie rate’ów. Większość ludzi nie rozumie prostej statystyki, matematyki. Nie mogą zrozumieć jak działa system enchantowania. Nie mogą zrozumieć jak działają rate’y spoila/dropa. I wciąż pytają. I ja wciąż odpowiadam z nadzieja, że w końcu zrozumieją. To jest najlepsze, co mogę zrobić. Wiesz, nie mogę zrobić inaczej. Nie mogę powiedzieć, że wczoraj zadali mi to samo pytanie. Nie mogę też nie odpowiadać, bo poczują się urażeni. Może niektórzy są po prostu głupi, może brak im podstawowej wiedzy, ale to nie moja broszka, żeby to oceniać. Moją pracą jest odpowiadać.

Własny serwer MMORPG Lineage 2
Zmień każdego z tych graczy... Powodzenia 😉

Altermmo.pl: Czy Twoja praca jest trudna? Czy była trudniejsza w pierwszych dniach serwerach, czy może teraz, gdy społeczność się rozrosła?

Nekys: Zawsze jest ciężka. Po prostu się zmienia. Na początku musisz rozmawiać z 20-30 ludźmi i słuchać, co mają do powiedzenia, żeby później ich uszczęśliwić. Po czasie musisz rozmawiać z tysiącami ludzi. Moim największym rozczarowaniem jest to, że zapominam. Mogę rozmawiać z ludźmi miesiącami, a po pewnym czasie zapominam nazw ich postaci lub tego, co powiedzieli mi w przeszłości. To naprawdę mnie smuci. Co więcej, kiedy społeczność rośnie, to moje zobowiązania również. Muszę trzymać się na baczności, żeby chronić serwer, ale gdy popełnię błąd lub gdy zdarzy się wypadek, to muszę wziąć to na klatę i odpowiedzieć przed każdym jednym graczem. Nie mogę ich zawieść!

Altermmo.pl: Gdybyś mógł się pozbyć jednego obowiązku jako administrator i właściciel serwera, to co by to było?

Nekys: Weryfikacja bugów/testowanie. Dostaję dziesiątki raportów odnośnie bugów, które nie istnieją. Gracze czytają poradniki online i opisy questów, które nie są aktualne lub po prostu złe. Czasami po prostu lokacja moba na mapie jest zła. Ja natomiast muszę zrobić questa, ponownie, i jeszcze raz, żeby zweryfikować, że działa tak, jak powinien. Następnie muszę znaleźć informacje na oficjalnym forum, żeby udowodnić, że mam rację. Czasami schodzi mi kilka godzin na tym, żeby udowodnić, że bug wcale nie jest bugiem!

Osobiście jestem programistą i wiem, że bugi i testowanie potrafią uprzykrzyć życie.

Altermmo.pl: Czy możesz powiedzieć mi coś na temat miesięcznych kosztów utrzymania serwera?

Nekys: Koszt marketingu może wynosić nawet tysiące euro. Developerzy to kolejny tysiąc euro. Do tego miesięczny koszt antibota i opłacenie web developera zajmującego się stroną internetową, jej backendem, dodawaniem nowych funkcjonalności i naprawianiem bugów. Co więcej, trzeba opłacić jeszcze oprogramowanie forum oraz zabezpieczenia przed DDOS. No i oczywiście koszty samego serwera. Możesz dostać przyzwoitą, dedykowaną maszynę za mniej niż 100 euro miesięcznie, ale cała reszta kosztuje bardzo dużo.

Altermmo.pl: Ile ludzi powinno grać na serwerze, żeby to był opłacalny biznes? Mam na myśli serwer z systemem płatności podobnym do Twojego.

Nekys: Powiedziałbym, że przynajmniej 2000 graczy. Przy założeniu, że 25% cokolwiek kupi, a nowi gracze będą ciągle przybywać. To jest najważniejsze. Musisz walczyć o to, żeby nowi gracze ciągle przychodzili, a serwer ciągle się rozrastał. Jeśli serwer rośnie i jest świeży, to wtedy nie ma się czego bać.

Lineage 2 MMORPG w nostalgicznej podróży.
Jeśli dobrze się bawisz i nikt od Ciebie nie żąda kasy, to może warto na przekór rzucić złotówkę czy dwie?

Altermmo.pl: Czy miałeś oferty przekupstwa od CP, właścicieli innych serwerów i tak dalej? Jakie były warunki?

Nekys: Nawet nie możesz sobie wyobrazić co mi oferowali! Nie mam pojęcia dlaczego inne serwery są tak skorumpowane! Kiedyś, jakiś gość wysłał mi 500 euro przez paypala, a następnie wysłał mi wiadomość z prośbą o broń +16. Bez wahania odesłałem mu kasę i powiedziałem, że jeśli zrobi tak jeszcze raz, to zbanuję go. Inni oferowali mi pieniądze za to, żebym pozwolił im używać bota… Jeszcze inni oferowali mi tysiące euro tylko za zbroję i 76 lvl.

Zawsze mówię nie, ponieważ uważam, że serwer stałby się zepsuty i skazany na porażkę. Jestem bardzo wyczulony na tym punkcie. Jednak najdziwniejsza rzecz, jaka mnie spotyka, to otrzymywanie nagich zdjęć od dziewczyn, które grają na serwerze. Kiedyś nawet jeden gość oferował mi nagie zdjęcia swojej dziewczyny! To chore… Gra służy tylko zabawie. 

Jeśli chodzi o właścicieli innych serwerów, to dopóki mnie szanują, to ja szanuję ich. Nie obchodzi mnie co robią na swoich serwerach dopóki nie przeszkadzają mi w wykonywaniu mojej pracy. Czasami zdarza się trochę ataków DDoS, ale to wszystko.

Altermmo.pl: Ciągle grasz w Lineage 2 lub inne gry, czy wolisz inaczej spędzać swój wolny czas?

Nekys: Jak powiedziałem wcześniej, bardzo chciałbym grać na moim serwerze, ale nie mogę. Czasami gram w Lineage 2 (nie na moim serwerze oczywiście), World of Warcraft, Destiny 2 i Diablo, ale bardzo rzadko. Wolę poczytać książkę lub posłuchać winyli. Staram się unikać komputera i konsoli w wolnej chwili, ponieważ i tak większość czasu spędzam przed ekranem – czy to w pracy zarobkowej, czy przy administrowaniu RaidFighta.

poradnik lineage 2 interlude
Jeśli jeszcze nie grasz z nami w klanie to zapraszam na Discorda oraz na streamki na twitchu 😉

Własny serwer MMORPG Lineage 2 z pierwszej perspektywy

Ja Nekysowi bardzo dziękuję za rozmowę i liczę na to, że serwer będzie się coraz bardziej rozrastał. W końcu sam tam gram, napisałem nawet ► poradnik dla początkujących w Lineage 2 Interlude, więc jeśli jeszcze nie grasz, to mam nadzieję, że w krótce dołączysz.

Przy okazji myślę, że rzuciłem nieco światła na to, ile pracy wymaga własny serwer MMORPG. Zwłaszcza, gdy musisz odmówić nudesków. Miłego dnia i do następnego!

Zajrzyj do innych artykułów oraz na inne media!
Znajdź kolegów do gry!
Wbijaj, pogadamy na żywo!
Zapoczątkuj rewolucję!
Klasyka MMORPGowej kinematografii!

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Christopher

    Fajny wywiad . Wychodzi na to że ludzie męczą adminòw. Ròwnież bym był nie przekupny żeby rzeczy rozdawać bo to psuje własną grę i innym , jeżeli zacznie latać i pkować wszystko co się rusza. O „podgryzaniu” w terenie i czekanie w miejscu aż się gracz zaloguje ponownie . Przyjął bym robotę policjanta :p

  2. Marek

    Super, ze wam sie spodobał RF. Pomimo wstępnych wątpliwości podtrzymuje swoje zdanie i serdecznie polecam granie tutaj. 😉

    1. Alter

      Dzięki Marek! Bez Ciebie by nas tutaj nie było 😉

Dodaj komentarz