Spis treści

[YouTube] Chrono Odyssey – Rozczarowanie

Opowiem Wam o moich wątpliwościach w stosunku do Chrono Odyssey. Często dystans do nadchodzących gier MMO pozwala mi się miło zaskoczyć i uniknąć niepotrzebnych rozczarowań. Sprawdziła się to w przeszłości, więc i tutaj być może warto wstrzymać konie.

Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.

Odtwórz film na temat Chrono Odyssey

Sporo ludzi ma tendencję do nadmiernego hypeowania się na produkcje, do których ja mam bardzo ograniczone zaufanie. Był to ► Tarisland, które może jest znośną grą, ale mobilną, nie na standardy gracza PCtowego. Był to ► Night Crows, którego ekonomia kryptowalutowa była tak słaba, że wiedziałem, że szkoda miejsca na dysku. Był to The Day Before, jest to Perfect New World, The Quinfall czy Archeage Chronicles, który okazuje się, że będzie bardzo mocno romansowało z kontentem dla pojedynczego gracza i mikrotransakcjami. Jednak dzisiaj zajmiemy się Chrono Odyssey, który tak rewelacyjnie wygląda na trailerach.

Czym jest Chrono Odyssey?

Chrono Odyssey to MMORPG, a właściwie po najnowszych doniesieniach Online Action RPG, oparty o silnik Unreal Engine, w którym nie będzie jeżyka polskiego. Globalna premiera gry zapowiedziana jest na czwarty kwartał roku 2025.

Istotnym motywem w Chrono Odyssey będzie Chronotector. Będzie to urządzenie, które pozwoli Wam przenieść się w czasie, dzięki czemu każda lokacja, którą przyjdzie Wam zeksplorować, będzie mogła odsłonić swoje tajemnice z przeszłości, teraźniejszości, a także przyszłości. Jeśli chcecie mieć wpływ na przyszłość już teraz, to możecie zostawić łapkę pod tym filmem, a dzięki temu przyszły ja będę wdzięczny.

W Chrono Odyssey do wyboru będziecie mieli 6 klas postaci bez przypisania płci. Będzie to Swordsman, Sorcerer, Paladin, Assassin, Berserker i Ranger. Każda z tych klasa może posługiwać się dwoma broniami, które może dynamicznie zmieniać w trakcie walki. Wszystkich broni jednak mamy aż 18, więc całkiem możliwe, że każda klasa będzie miała większy arsenał do wyboru, jednak tylko z dwóch broni może korzystać w trakcie bitwy.

Jeśli chodzi o zawartość gry, to zapowiedziane zostały rajdy, dungeony, PvP czy profesje zbierackie i wytwórcze. Handel między graczami również będzie dostępny, choć nie wiadomo na jakich zasadach – może być ograniczony tylko do domu aukcyjnego na przykład.

Gra będzie dostępna w modelu B2P, a mikrotransakcji wykluczyć nie można. W końcu jest to koreańskie MMO wydawane przez Kakao Games.

Chrono Odyssey

Studio odpowiedzialne za Chrono Odyssey

Studio, które jest odpowiedzialne za stworzenie Chrono Odyssey, nazywa się Chrono Studio, a więc możnaby pomyśleć, że jest to nowo utworzony zespół specjalnie na potrzeby Chrono Odyssey. Nie jest to jednak do końca prawda.

Gdy prześledźcie sobie lokalizację Chrono Studio, to okaże się, że jest to studio, które mieści się w Seulu, a dokładnie w miejscu, które widzicie teraz na ekranie. Natomiast bardziej uważni gracze pamiętają, że jakiś czas temu za Chrono Odyssey odpowiadała inna firma – NPIXEL. Gdy sprawdzicie jej lokalizację, to okaże się, że jest dokładnie taka sama jak aktualna lokalizacja Chrono Studio. W internecie istnieją również informacje, że Chrono Studio to tak naprawdę firma, która podlega pod NPIXEL.

Skąd taki ruch twórców? Ano często dobrą prognozą dla powstającej gry jest studio, które ma doświadczenie i wypuściło już dobre tytuły. Co takiego stworzył NPIXEL, a czym twórcy nie do końca chcą się pochwalić? MMORPGa zwanego Gran Saga dostępnego na PC i urządzeniach mobilnych, który kiedyś upadł, a teraz został wskrzeszony na steamie i aktualnie posiada 130 ocen mieszanych. Na szczęście to nie całe doświadczenie developerów z NPIXEL.

Wypuścili oni także Gran Saga Unlimited, czyli Gran Sagę, ale z wykorzystaniem blockchaina, oraz platformę Metapixel, która umożliwia integrację kolejnych gier z NFT i kryptowalutami. Jak Was przekonuje takie doświadczenie developerów z Chrono Studio? Bo mnie nie za bardzo.

Brak gameplay’a

Pierwszy filmik na głównym kanale Chrono Odyssey pojawił się 4 lata temu. Od tamtego czasu pojawiły się na tym kanale cztery filmy i żaden z nich nie prezentuje faktycznej rozgrywki Chrono Odyssey.

Film, który jest podpisany jako Gameplay, prezentuje wycinek czegoś, co ciężko nazwać Gameplayem, bo nie mamy tam żadnego interfejsu, nie widzimy czy jakiekolwiek umiejętności faktycznie są używane czy może jest to render z Unreal Engine’a, a wszystko jest po prostu starannie wyreżyserowane. Ich profil na Twitterze ostatnimi czasy prezentuje tylko screeny ze starych gameplayów, a jakiś czas temu podrzucał tylko krótkie animacje różnych potworów z gry. 

Przypominam, że ogrom graczy nazywa chociażby Star Citizena czy ► Ashes of Creation scamem, podczas gdy tam regularnie dostajemy aktualizacje od twórców i prezentację nowo zaimplementowanych mechanik rozgrywki. W dodatku obydwie te gry dzielą się otwarcie filmikami z rozgrywki.

Ale powiedzmy, że taki już styl developerów z Azji, że chcą zaprezentować dopiero ukończony produkt, bo np. w przypadku ► Throne and Liberty też nie dostawaliśmy zbyt wiele filmów póki premiera naprawdę nie była blisko.

Chrono Studio

Koreańskie MMORPG

Chrono Odyssey jest to azjatyckie MMO, a tych w ostatnich latach widzieliśmy już dziesiątki i wiemy jak skończyły. Nie tak dawno dowiedzieliśmy się o przerwaniu prac nad Blue Protocol. Jakiś czas temu został zamknięty Elyon. Rok temu zamknięty został Swords of Legends Online. Do tego dochodzą próby żerowania na znanych markach jak MU Online 2, Aion Classic czy Archeage War.

Zdecydowana większość azjatyckich MMO nie przyjmuje się na rynku europejskim z kilku powodów. Pierwszym jest oczywiście monetyzacja, która bardzo często jest powiązana z Pay To Winem. Miał to Elyon, ma to aktualnie popularny Throne and Liberty, ma to MIR4. Jest to oczywiście jeden z wielu elementów gry, ale jakoś już gracze mają do tego uraz i preferują rozgrywkę na równych zasadach. A przypominam, że wydawcą Chrono Odyssey ma być Kakao Games, które mając pod swoimi skrzydłami Black Desert wprowadziło tam absurdalne formy monetyzacji.

Inną sprawą jest projekt całej rozgrywki. Spora część azjatyckich MMO opiera się o ten sam schemat – kierowanie graczy na konkretne aktywności, eventy, dungeony i dozowanie ich w ujęciu dziennym lub tygodniowym. Oczywiście limity te można pominąć przez mikrotransakcje albo poprzez tworzenie alternatywnych bohaterów. Gracze europejscy patrzą na taką rozgrywkę niezbyt przychylnym okiem, bo nie lubią mieć założonego kagańca i smyczy i czasami po prostu woleliby mieć wolną rękę bez presji cyferek każdego dnia.

Do tego dochodzą wszelkiej formy autohuntingi czy po prostu interfejs, który wszędzie wygląda tak samo i atakuje gracza setkami okienek. Nie można również zapominać o kostiumach, które więcej odsłaniają niż zakrywają i przejawiają się na tyle często w każdym momencie rozgrywki, że wiele RPGa w takim świecie nie ma. Dużo dziewczynek z kocimi uszkami, przeseksualizowanie i zero immersji, a żerowanie na dopaminowej gospodarce i próby uzależnienia gracza od dziennych aktywności gratis.

Zdarzają się oczywiście lepsze azjatyckie tytułu jak chociażby Black Desert Online czy Final Fantasy XIV czy leciwe ► Lineage 2 albo Ragnarok Online, ale zdecydowana większość aktualnie wypuszczanych tytułów to wydmuszki, które prezentują wysoki poziom technologiczny i bardzo ograniczoną głębię rozgrywki.

Czy warto czekać na Chrono Odyssey?

Nie zrozumcie mnie proszę źle, nie życzę Chrono Oddysey szybkiego pójścia do piachu jak to bywa normą w społeczności MMO. Uważam, że im więcej dobrych MMORPGów na rynku, tym lepiej dla nas, graczy. W końcu muszę konkurować o naszą atencję, a przez to muszą podnosić jakość.

Chciałem jednak zwrócić uwagę na wątpliwości, które budzi ta produkcja. Od studia, które je tworzy, przez wydawce, który słynie z monetyzacji, aż po fakt, że większość azjatyckich produkcji nie wpasowuje się w oczekiwania europejskich graczy. Jeśli będziecie mieć wielkie oczekiwania, to jest bardzo duża szansa, że produkcja Was zawiedzie. Jeśli oczekiwania stonujecie, to być może miło się zaskoczycie.

Na ten moment, gdybym miał strzelać, to uważam, że Chrono Odyssey będzie produkcją dość podobną do Throne and Liberty pod kątem technologicznym, ale być może z założeniami ukierunkowanymi na mniejszą skalę. Przypuszczam jednak, że wszelkie rozwiązania charakterystyczne dla azjatyckich produkcji znajdą tam swoje miejsce. Dlatego też uważam, że gra w żadnym wypadku mnie nie pochłonie, bo wolę produkcje europejskie. Dajcie znać co myślicie o grze.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie

LIVE.

0
Chętnie poznamy Twoją opinię, dodaj swój komentarz :)x