Wielkimi krokami nadchodzi – następca jednego z najpopularniejszych sieciowych Hack and Slashy. W PoE1 grałem jeszcze w czasach bety, więc i na PoE2 czekam z wielką niecierpliwością.
Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.
Path of Exile 2, czyli kolejna część znanego Hack and Slasha, która w końcu zaczerpnęła inspiracji od kogo trzeba, czyli od ► hitu sprzedażowego Blizzarda i zamierza przestać być symulatorem klikania prawego przycisku myszki, do którego musisz zerżnąć build z internetu, a po 1000 spędzonych godzin w końcu będziesz mógł nazwać się pełnoprawnym nowicjuszem.
Czy Path of Exile 2 będzie za darmo?
Niefortunny zakup preordera Diablo 4 wydrenował Wam portfele, więc zacznę od dobrej wiadomości – Path of Exile 2 będzie darmową produkcją. Pełnoprawną produkcją, zupełnie niezależną od pierwszej części Path of Exile. Tak, wiem, że słyszeliście, że ma to być jakaś kampania czy ogromny update, ale to już nieaktualne. Mówimy o nowej grze, choć oczywiście mocno inspirowanej pierwszą częścią.
Natomiast jeśli jeszcze nie poczuliście ukojenia po wtopieniu kasy w Diablo, to śpieszę z kolejnym zaklęciem leczącym. Otóż twórcy z Grinding Gear Games postanowili, że przedmioty kosmetyczne, które zdecydujecie się kupić, będą wspólne dla obydwu gier, czyli dla Path of Exile 1 i Path of Exile 2. Tak, jeśli kupicie skórkę wypasionego miecza ognistego w PoE 1, to automatycznie będziecie mogli ją wykorzystać również w PoE 2. Robimy zwarcie w mózgu na tle obecnej wszechmonetyzacji, co?
Powiem więcej. To, że Path of Exile 2 wychodzi, to wcale nie oznacza, że Path of Exile 1 przestanie być wspierane. Twórcy dalej planują wypuszczać tam sezony tylko w taki sposób, żeby nie kolidowały z sezonami części drugiej. W praktyce fani obydwu części dwa razy szybciej wypstykają się z urlopu.
W każdym razie nie zrażajcie się tymi odniesieniami do Path of Exile 1. Chciałbym, żeby film ten był przystępny dla wszystkich i postaram się wszystko wytłumaczyć. Zwłaszcza tym, którzy przestraszyli się bydlaka Grinding Gear Games, czyli ogromnego drzewka talentów i nigdy nawet nie podeszli do pierwszej odsłony.
Klasy w Path of Exile 2
Zróbmy kilka kroków wstecz i pogadajmy o samej grze. Path of Exile 2 zaoferuje nam 12 bazowych klas, z których każda będzie powiązana w jakimś stopniu z statystykami takimi jak siła, inteligencja czy zręczność. W dodatku każda z tych klas zaoferuje 3 podklasy, które pozwolą na bardziej sprecyzowany styl rozgrywki. Przykładowo możliwość wystrzelenia większej liczby pocisków przez Rangera z każdą sekundą, gdy wstrzymuje się od ataku. Jest to jednak dość stary przykład i czekamy w tej kwestii na aktualizację od twórców gry. W każdym razie 36 klas robi wrażenie, choć jestem ciekaw ich unikalności, bo dużo wcale nie oznacza dobrze.
Natomiast muszę Wam wspomnieć o klasach, z których zobaczyliśmy gameplay. Rzućcie okiem na Monka, czyli Mnicha, który prawdopodobnie będzie moim pierwszym bohaterem. Posiada mechanikę egzekucji otagowanych przeciwników, jest bardzo mobilny i może korzystać z piorunów. Albo Druid – zobaczcie tylko na tę transformację i możliwość wywoływania dodatkowych erupcji mini wulkanu po każdym uderzeniu w ziemię…
Względem pierwszej części mamy tutaj ogromne zmiany. Klasy, które zobaczyliśmy znacznie się od siebie różnią. Tempo rozgrywki wygląda na wolniejsze, aczkolwiek jest to prawdopodobnie początkowa faza rozgrywki, abyśmy mogli skupić się na wyglądzie i działaniu umiejętności. Poza tym każdy z bohaterów będzie posiadał unik, który będzie wręcz wymagany, żeby przeżyć, a do tego nie będzie miał żadnego cooldownu! I wiecie co jeszcze nie będzie miało cooldownu? Każda pozostała umiejętność.
Zmiana systemu walki
Oznacza to, że Path of Exile 2 będzie zachęcało do rotacyjnego stylu rozgrywki, czyli do używania różnych umiejętności. Do tego twórcy nie chcą spłycać zabawy do umiejętności, które generują jakiś zasób i do umiejętności, który ten zasób wydają. Uważają to za mechanikę, która jest prosta do przyswojenia na początku, ale później bardzo ogranicza możliwości komponowania bohaterów.
Inną ciekawostką jest fakt, że każdej z umiejętności możemy przypisać inny typ broni, której użyjemy do rzucania tejże umiejętności. Możemy nawet zmieniać talenty, które będą wykorzystywane w zależności od broni, którą będziemy mieli wyekwipowaną. Przykładowo jako czarodziejka lodu i piorunów będziecie wyciągali różdżkę zwiększającą obrażenia od elektryczności, gdy będziecie używali piorunów i różdżkę zwiększające obrażenia od lodu, gdy będziecie ciskali soplami lodu.
W dodatku typ broni będzie oferował inny typ perków np. sztylet będzie skupiał się obrażeniach krytycznych…A mówiłem już, że do tego dochodzi co najmniej 700 unikalnych przedmiotów, które… Cóż, no będą unikalne i będą posiadały perki niespotykane w żadnym innym przedmiocie.
Wspomnę tutaj również o możliwości łączenia kamieni umiejętności ze sobą. Dla laików powiem, że załóżmy, że masz kamień, który zwie się Cast on Shock – oznacza to, że gdy porazimy przeciwnika, to możemy wywołać jakiś efekt. Załóżmy, że połączymy kamień Cast on shock z kamieniem Comet i cyk, tym sposobem co kilka porażeń przeciwników rzucimy na nich również kometę. Proste i przyjemne, co? Innym przykładem jest połączenie po prostu jednej umiejętności zadającej obrażenia z inną, czyli np. wulkanu z burzą tak jak w przypadku tego druida.
W pierwszej części Path of Exile konieczne było posiadanie ekwipunku z odpowiednimi miejscami na takie gemy, przez co wymiana sprzętu pomimo jego lepszych statów wcale nie należała do najłatwiejszych. Natomiast w drugiej części będzie do tego służyło zupełnie osobne okienko. Brzmi prościej i przystępniej, co?
Wizualia destrukcji w PoE 2
Jeśli już jesteśmy przy walce, to zwróćcie uwagę również na samo zachowanie potworów i to, w jaki sposób reagują na ataki. W końcu nie jest to płytkie eksplodowanie wszystkiego dookoła, a śmierć w zależności od typu przeciwnika i typu umiejętności, którą został potraktowany. Zwiększenie atrakcyjności tyczy się właściwie wszystkiego związanego z grafiką – animacji umiejętności, tekstur terenu czy oświetlenia. Po prostu wygląda to dobrze i goni dzisiejsze czasy. Choć oczywiście można z łatwością się dopatrzyć powtarzalności animacji śmierci potworów i na rozbryzg krwi w zależności od kierunku uderzenia przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Nie można zapomnieć o różnorodności potworów, których mają być setki, czy bossów, których ma być w okolicach 100, a każdy z nich będzie posiadał unikalne umiejętności i sposób zachowania. Natomiast tutaj wstrzymałbym się z entuzjazmem do momentu, aż nie sprawdzimy na własnej skórze, bo kiedyś już takie zapewnienia słyszałem.
Żeby w pełni stwierdzić czy satysfakcja z siekania jest, trzeba jednak samemu położyć łapska na klawiaturze i trochę poklikać. Przypuszczam natomiast, że przebicie pod tym względem pierwszej części PoE nie powinno być trudne.
Czy Path of Exile 2 jest dla casuali?
Dobra, ale mówiłem na początku o bydlaku Grinding Gear Games i zapewne jesteście ciekawi czy w drugiej części również będzie Was prześladował. Tak, ale trochę mniej. Pasywnych umiejętności będzie w cholerę, bo 1500, ale mają być ciekawsze i bardziej skondensowane. Dla mnie drzewo pasywek z pierwszej części było niezłym narzędziem marketingowym, które krzyczało patrzcie jakie jestem rozbudowane i głębokie, a tymczasem było tam dużo niepotrzebnego rozdrabniania i nudnych procentówek, co jednak nie zmieniało faktu, że koniec końców poszerzało możliwości tworzenia własnego buildu.
W drugiej części teoretycznie powinno być łatwiej je ujarzmić, bo zostanie bardziej skondensowane, ale w dobie wszechobecnej mety i znikomej kreatywności graczy domyślam się jak to się może skończyć. Mam nadzieję, że kto będzie chciał skorzystać, to skorzysta i nie będzie musiał do tego przeglądać dziesiątek poradników… A jak będzie faktycznie? To się okaże, aczkolwiek chętnie podejmę się wyzwania zagrania od początku bez udziału żadnych poradników. Jeśli będziecie chętni na śledzenie takiego challenge’u, to zapraszam do zostawienia obserwacji na moim kanale na ► Twitchu.
Regrywalność kampanii
Na koniec kwestia regrywalności Path of Exile 2. PoE 1 wymagało od graczy przejścia dość nużącje kampani, a że trzeba było to robić właściwie co sezon, to niektórym się ulewało. W drugiej części twórcy założyli sobie, że za każdym podejście ma być inaczej. Głównym powodem będą oczywiście proceduralnie generowane mapy, które teoretycznie powinny Was zaskoczyć za każdym razem. Pytanie jak sprawne będzie narzędzie do generowania przygotowane przez Grinding Gear Games.
Tutaj warto ponownie wspomnieć o setkach typów potworów czy unikalnych bossach, które spotkamy po drodze. Na koniec kwestia nieliniowości, która w pewnych momentach będzie pozwalała graczom wybrać, który region eksplorować jako następny. Kampania w Path of Exile 2 ma być również krótsza, ale czy to wystarczy, żeby nie czuć znużenia? Również zobaczymy.
Czy warto czekać na Path of Exile 2?
Czy warto czekać na Path of Exile 2? Darmowa gra, teoretycznie bez ► P2W, więc ciężko na takie pytanie odpowiedzieć nie. Produkcja tak rozbudowana, że aż rozrosła się do niezależnego tworu, który ma szansę zatrząsnąć gatunkiem Hack and Slash.
Najbardziej nurtującymi mnie pytaniem w tym wszystkim jest to, czy próg wejścia zostanie nieco obniżony i będzie można dobrze się bawić bez babrania się w meta buildach. Bo jeśli nie, to co z tego, że będzie dużo możliwości, co z tego, że będzie dużo głębi, co z tego, że developerzy poświęcili tysiące godzin na przygotowywanie mechanik klas i przedmiotów, gdy skorzysta z tego marne kilka procent populacji graczy?
Tak czy inaczej ja, jako casual, na pewno spróbuję zrobić podejście bez pomocy zewnętrznych, a moje poczynania będziecie mogli śledzić na ► streamie. Zamknięta beta Path of Exile 2 została już zapowiedziana, więc jeśli dobrze pójdzie, to widzimy się 7 dnia lipca roku 2024. Dziękuję za poświęcony czas i życzę miłego dnia!
Filmik z elyona jest, nie poe
Alter, na stronce wstawił Ci się filmik o Elyon zamiast Path of Exile 2 😉
Pozdrawiam,
Act