Od 2013 roku RS3 oraz OSRS to dwie, rozwijające się indywidualnie produkcje, które wytyczają własne niezależne szlaki. Zarówno jedna, jak i druga wersja mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. W tym materiale przyjrzymy się obu inkarnacją kultowego RS-a i raz na zawsze zakończymy spór o to, w którą z nich warto zagrać i dlaczego.

Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.

Altermmo YouTube YT Subskrybuj
Odtwórz film na temat Runescape Online ktora wersje wybrac

Tło historyczne

Mamy rok 2013. Na skutek wielu kontrowersyjnych zmian z gry RuneScape masowo odchodzą gracze. Po przeprowadzeniu głosowania pośród społeczności gry, Jagex podejmuje decyzję, która raz na zawsze odmieni losy produkcji. Studio przy pomocy backupa przywraca do życia wersję gry z 2007 roku, która odtąd będzie nazywała się Oldschool RuneScape.

Od 2013 roku RS3 oraz OSRS to dwie, rozwijające się indywidualnie produkcje, które wytyczają własne niezależne szlaki. Zarówno jedna, jak i druga wersja mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. W tym materiale przyjrzymy się obu inkarnacjom kultowego RS-a i raz na zawsze zakończymy spór o to, w którą z nich warto zagrać i dlaczego.

Runescape Online ktora wersje wybrac

Warstwa audiowizualna

Pierwszą różnicą, która z pewnością rzuci nam się w oczy przy wyborze wersji gry, to warstwa audiowizualna.

RS 3 prezentuje wysoką jakość tekstur, oświetlenia oraz cieni. Do dyspozycji mamy 5 poziomów jakości grafiki oraz możliwość indywidualnej modyfikacji poszczególnych opcji takich jak wygładzanie tekstur, szczegółowość wody czy filtrowanie anizotropowe. Możemy również wybrać rozdzielczość od 960×540 aż do 2560 na 1440. W samej grze większość elementów interfejsu możemy dowolnie modyfikować i rozciągać w zależności od naszych preferencji i tego, na jakim aspekcie rozgrywki chcemy się aktualnie skupić. Dla jednych będą to kwestie związane z combatem, dla innych community czy aktywności klanowe. W porównaniu z wersją gry z 2007 roku, mamy również zupełnie inny wygląd zbroi oraz oręża. Ten tzw. Armor Update był powodem, dla którego część graczy porzuciła RS3. Wiele z elementów ekwipunku przestało wyglądać estetycznie i czytelnie i została zwyczajnie przekombinowana tworząc jakąś dziwną, brzydką abominację.   

OSRS z kolei to stara szkoła z krwi i kości. Chcieliście wyboru opcji graficznych? Proszę bardzo. Możecie wybrać jasność. To wszystko. Gra nie bierze jeńców, więc albo ją pokochacie albo znienawidzicie. Pomimo szaty graficznej rodem z 2007 roku nie odrzuca od siebie nowych graczy. Minimalistyczny styl sprawia, że każdy element świata jest czytelny. Z łatwością odróżniamy poszczególne przedmioty noszone przez innych graczy i nie grozi nam odruch wymiotny na widok postaci biegających w stylu Naruto z doczepionymi świetlistymi skrzydłami, jak ma to miejsce w RS3. Myślę, że może to być niewątpliwy plus tej wersji. Jeśli jednak chcielibyście dostosować interfejs do swoich oczekiwań, tutaj niestety nie znajdziecie takiej możliwości. Okno czatu, umiejętności czy mapa ma z góry określenie położenie i rozmiar, więc maksimum na które możecie liczyć to minimalizacja niektórych okienek. Te swoiste ograniczenia produkcji nieco poprawiają klienty do gry, tworzone przez zewnętrzne firmy. Jednym z najpopularniejszym był od zawsze RuneLite, który podjął jakiś czas temu współpracę z Jagex, co sprawia, że jego używanie nie będzie groziło banem.

Jeżeli chodzi o muzykę, to wiele ikonicznych utworów powtarza się w obu wersjach gry. Główna różnica polega jednak na ich aranżacji. OSRS to surowa ścieżka dźwiękowa w mono, którą mogliśmy słuchać w 2007 roku. RS3 z kolei oferuje już o wiele bardziej złożone interpretacje utworów w wykonaniu orkiestry i trzeba przyznać, że robią one wrażenie.  

Walka w Runescape Online

Zarówno w RS3, jak i OSRS walka oparta jest na tzw. Combat Triangle. W skrócie oznacza to, że w zależności od poziomu umiejętności oraz rodzaju ekwipunku w jednym z trzech stylów walki tj. magii, łucznictwie czy broni białej jesteśmy wobec niektórych stylów silniejsi, a jednocześnie słabsi wobec innych. Oznacza to, że jeśli dla przykładu gramy postacią używającą łuku mamy dużą łatwość w pokonaniu maga. Nie mamy jednak raczej szans z graczem, który użyje przeciwko nam broni białej, a on z kolei będzie łatwą ofiarą dla czarodzieja. Tak oto trójkąt się zamyka

Oldschool RuneScape to gra bazująca na starym systemie walki. Oznacza to, że zaznaczamy przeciwnika, a nasza postać sama wykonuje atak w tempie zależnym od szybkości naszej broni czy czaru. Takie rozwiązanie jest świetne, jeśli lubimy powbijać poziomy bez koncentrowania się w dużym stopniu na rozgrywce. Trudniej robi się dopiero, gdy chcemy pokonać bardziej wymagające bossy, czy spróbować ► PvP. Cała zabawa polega na szybkim rotowaniu sprzętem, potionami, jedzeniem i prayerem, by uderzyć jak najmocniej i zużyć jak najmniej zasobów. Będzie to od nas wymagało sporego refleksu i oddzieli chłopców od mężczyzn.

RS3 z kolei to gra, w której wprowadzono tzw. Evoultion of Combat. Polegał on na dołożeniu paska abilities, które odblokowujemy wraz z poziomami umiejętności. Dodano także specjalne aury oraz umożliwiono Dual Wielding broni. Combat w tej wersji gry jest dużo bardziej dynamiczny i wymaga wybierania taktyk i umiejętności specjalnych dla konkretnych bossów czy PvP. Jest to z pewnością bardziej wymagające i złożone niż klasyczna wersja gry. Gracze widzą w tym systemie sporo zalet, jednak statystyki pokazują, że to właśnie wprowadzenie Evoultution of Combat w 2012 r. doprowadziło do odpływu z gry ogromnej ► ilości graczy.

Runescape Online ktora wersje wybrac

Zawartość w Runescape Online

O ile większość zawartości takiej, jak chociażby skille, questy, bossy czy mapa w dużym stopniu pokrywają się w obu wersjach gry, to jednak z każdym rokiem się od siebie oddalają. Zarówno w RS3, jak i OSRS pojawiają się zupełnie nowe misje oraz tworzone są niezależne sequele znanych nam historii, które mogą być diametralnie inne w zależności od wersji. RS3 podąża w stronę dodawania do questów warstwy audio, co z całą pewnością nie stanie się w OSRS. Otwierane są nowe obszary dla graczy, jak choćby legendarne miasto elfów, które w obu wersjach wygląda inaczej i wymagane są inne misje, by móc wstąpić w jego progi. Różnice obejmują także wprowadzane do gry bossy czy rajdy. I o ile założenia wyjściowe w obu tytułach mogą być podobne, czyli danie graczom angażującego end game contentu, to sposoby ich realizacji są bardzo odmienne. Wszystko to oddziałuje ostatecznie na wygląd mapy, która coraz bardziej różni się w zależności od wersji. Ta sama sytuacja dotyczy także skilli. W OSRS nie będziemy mieli możliwości, by trenować Dungeoneering, Summoning czy Archeology. Niemniej jednak wprowadzone zostaną skille, których nie odnajdziemy z kolei w RS3.

To, co jednak kluczowe w kwestii contentu to fakt, że w Oldschool RuneScape decydujący głos w temacie zawartości mają gracze. Przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian w grze otwierane są głosowania, w których wziąć może udział każdy gracz. Często mają one wiele etapów i nie zawierają rozwiązań pakietowych po to, by dać społeczności dokładnie to, na czym jej najbardziej zależy. Tego typu rozwiązań próżno szukać w RS3.

Pay2Win w Runescape Online

Pytanie o mikropłatności oraz ich wpływ na rozgrywkę jest w dzisiejszym gamingowym świecie jednym z podstawowych, które stawia potencjalny gracz przed zaangażowaniem się w produkcję. Niewiele bowiem osób ma ochotę, by wydawać niebotyczne kwoty w grach online tylko po to, by móc w ogóle rywalizować z innymi graczami. Jak jednak kwestia mikropłatności wygląda w produkcjach od Jagex?

Jeśli chodzi o Oldschool RuneScape to temat jest w zasadzie prosty. Za realne pieniądze możemy jedynie kupić tzw. Bondy, które możemy zamienić na konto premium lub sprzedać innemu graczowi za golda w grze. I to w zasadzie tyle. Sam gold bowiem da nam tutaj niewiele. Oczywiście są skille, które wbijamy głównie z wykorzystaniem kasy np. Construction czy Prayer, ale wirtualny pieniądz nie pomoże nam w większości przypadków. OSRS oparty jest bowiem na ciężkim grindzie. Nie założymy zbroi, miecza, ani nie użyjemy czaru, jeśli nie wbijemy poziomu i nie zrobimy questu, a tego procesu zwyczajnie nie da się przyspieszyć. System Bondów w tym przypadku można uznać jako bardzo uczciwy.

Sytuacja ma się zgoła inaczej w przypadku RuneScape 3. Tutaj za realne pieniądze możemy zrobić o wiele więcej na przykład wbić maksymalny poziom bez zabicia chociaż jednego mobka. Za pieniądze możemy bowiem kupić specjalne klucze na ruletkę, w której wygrać możemy nie tylko itemy, ale również lampy z mnożnikiem do doświadczenia oraz z faktycznymi punktami XP-a. Prowadzi to do kuriozalnych sytuacji, gdy zdarza się widzieć osoby mające np. 99 Slayer przy startowym poziomie wszystkich innych umiejętności. RS3 pod tym kątem jest grą, w której realny pieniądz sprawia, że możemy expić szybko i robić realną przewagę nad innymi graczami, którzy realnie nie są w stanie nas gonić bez boosta.

Jeśli już o XP-ie mowa, to w RuneScape 3 raz na jakiś czas odbywają się double XP weekendy czy inne wydarzenia w ramach których możemy zdobyć dodatkowych kilka leveli. Tego typu eventy nie zdarzają się w OSRS, w którym grind to grind. Nie ma tu dróg na skróty.

Mapa w Runescape Online

Którą wersję Runescape Online wybrać?

RuneScape 3 oraz Oldschool RuneScape to gry, które pomimo, że wyrosły ze wspólnego korzenia, to oddaliły się od siebie tak bardzo, że w zasadzie można tu mówić o dwóch zupełnie różnych produkcjach dla całkowicie odmiennego odbiorcy. RS3 to gra łatwiejsza, o wiele bardziej przyjazna dla casualowego gracza i prowadząca go za rękę. Śmierć nie ma tu aż takich konsekwencji, a wiele celów osiągnąć można w szybki i łatwy sposób. OSRS z kolei jest klasycznym MMORPG-iem z krwi i kości. Chcesz wbić level? Grinduj. Nie ma tu ułatwień i dróg na skróty. Może to odrzucać w szczególności graczy, którzy nie mogą poświęcić zbyt wiele czasu na jedną grę lub też tych, którzy zwyczajnie odbiją się od szaty graficznej. Współczesne MMO pokroju New World przyzwyczaiły nas już bowiem do pewnych standardów, których OSRS nawet nie zamierza gonić pozostając klasykiem, którego celem jest przywrócić nam uczucie prostoty i minimalizmu z 2007 roku.

Zajrzyj do innych artykułów oraz na inne media!
Znajdź kolegów do gry!
Wbijaj, pogadamy na żywo!
Zapoczątkuj rewolucję!
Klasyka MMORPGowej kinematografii!

Dodaj komentarz