Kolejna część filmu z listą nadchodzących gier MMORPG. Tym razem nieco mniej popularne tytuły, ale wcale nie mniej interesujące.
► Pierwsza część najlepszych nadchodzących MMORPGów 2023 i 2024.
Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.
Podobny materiał pojawił się już na moim kanale i tam zajęliśmy się tytułami, które większość z Was kojarzy. Zachęcam do nadrobienia, a następnie do wrócenia tutaj. Dzisiaj zajmiemy się nieco mniej znanymi nadchodzącymi MMORPGami, choć Ci, którzy są wtajemniczeni, na pewno słyszeli to i owo.
Mad World
Zaskakujące koreańskie ► MMORPG. Zamiast wróżek rozdających questy i jednorożców biegających po tęczy czekają na Was flaki, krew, wymiociny, martwe ciała, zagnieżdżone w nich larwy, jeszcze więcej krwi i wszystko, co obślizgłe i klejące. Jednak całość jest uzupełniona mroczną warstwą fabularną, w której występują bohaterowie o głębokich osobowościach, żeby nie powiedzieć dwulicowi. Jakby tego było mało, to możemy liczyć na przepiękną, rysowaną grafikę.
Rozgrywka skupia się na kooperacji z innymi graczami czy to podczas wykonywania questów, czy po prostu grindu, czy też walki z World Bossami. Jako gracze staniemy przed wyborem, którą bronią chcemy się posługiwać i będzie to jednocześnie wybór naszej klasy. Jednak w Mad World zmiana broni jest dość elastyczna, więc jest opcja na przeróżne kombinacje.
Na ten moment nie wiadomo kiedy możemy się spodziewać premiery. Twórcy co jakiś czas startują z testami, ostatnio mieliśmy możliwość udziału w zamkniętych beta testach, a to pozwala przypuszczać, że do premiery bliżej niż dalej.
Ravendawn – Najlepsze nadchodzące gry MMORPG 2023
Ravendawn i Ravenquest to bardzo podobne gry. Na potrzeby tego materiału wystarczy Wam wiedzieć, że Ravenquest będzie przedstawicielem WEB3 gamingu, czyli gier z wykorzystaniem ► blockchaina. Natomiast Ravendawn to klasyk, którego można uznać za duchowego spadkobiercę ► Tibii. Tak jest, ciężko nie zauważyć podobieństw do legendarnego MMORPGa.
O Ravendawn i Ravenqueście nagrałem nie tak dawno ► film. W telegraficznym skrócie mogą Wam powiedzieć, że będzie to MMORPG typu Sandbox, a więc gracze będą mieli ogromną swobodę w prowadzeniu swojej rozgrywki. Swoboda ta zaczyna się chociażby na etapie kreowania postaci, gdzie wybieramy 3 spośród 8 archetypów, a to daje nam ponad 50 klas do wyboru. Do tego możliwość posiadania domku w świecie gry, możliwość praktykowania przeróżnych profesji craftingowych, a także w pełni sterowana przez graczy gospodarka.
W dodatku rozgrywka PvE i PvP będzie się przeplatała, więc dla każdego znajdzie się coś interesującego. Ravendawn powinien mieć premierę jeszcze w 2023 roku. Całkiem możliwe, że Ravenquest również, jednak ujrzy on światło dziennie prawdopodobnie później niż bezblockchainowy odpowiednik.
Corepunk
Jedna z ciekawszych gier, na które czekamy i doczekać się nie możemy. Studio odpowiedzialne za Corepunka ciągle przekłada datę zamkniętej bety, nawet w chwili nagrywania tych słów pojawiła się informacja o tym, że beta nie wystartuje w 2022. Jednak mimo wszystko gracze nie tracą zainteresowania, bo jest na co czekać.
Corepunk będzie MMORPGiem z rzutem izometrycznym, w którym nie stworzymy bohatera od zera, jednak wybierzemy jednego z gotowych championów. Każdy z tych bohaterów będzie posiadał 3 specjalizacje, a do tego staniemy przed wyborem 3 z 10 typów talentów czy dobierzemy również artefakty dla naszego herosa. Sumarycznie kombinacji będzie multum.
Podobnie z resztą z przygodami, które będą na nas czekały w Corepunku. Mnóstwo trybów PvP, w tym swobodne PvP w otwartym świecie, do tego rajdy, dungeony oraz profesje craftingowe. Wszystko dopieszczone, bo właśnie dopracowanie gry jest jednym z powodów ciągłego przekładania testów i premiery. Jeśli o Corepunku chcecie dowiedzieć się jeszcze więcej, to zapraszam do mojego ► filmu w pełni poświęconego właśnie temu tytułowi.
Blocklords – Najlepsze nadchodzące gry MMORPG 2024
Marzyliście kiedyś o Cywilizacji lub Age of Empires w formie MMO? Ja też nie, ale to nie znaczy, że w taką produkcję bym nie zagrał. Tutaj z pomocną dłonią przychodzi Blocklords, czyli kolejny tytuł z trendu WEB3.
Gra jest w wczesnym etapie developmentu, ale jej koncepcja wręcz powala na kolana. Wyobraźcie sobie, że startujecie jako zwykły chłop na wsi. Z czasem stajecie się szanowanym farmem, powiększacie Wasze tereny, rozwijacie Wasze gospodarstwo, zatrudniacie pracowników. W pewnym momencie zostajecie zauważeni przez graczy wyżej postawionych i proponują Wam stanowisko rycerza, który takich farmerów chroni. Możecie również wybrać bardziej ryzykowną ścieżkę bandytów.
W każdym razie jeśli również tutaj spiszecie się dobrze, to możecie w końcu stać się lordem czy nawet władcą całych państw. Wtedy w Waszych rękach będzie zarządzanie zasobami produkowanymi przez farmerów, podejmowanie decyzji w sprawie armii składającej się z rycerzy czy pertraktacje polityczne z sąsiednimi państwami. Blocklords zapowiada się na tyle ciekawie, że zdecydowanie warto mieć na niego oko. Więcej o nim dowiecie się w innym moim ► materiale.
Pantheon Rise of The Fallen
Tytuł, który z najlepszym ma niewiele wspólnego, ale pewnie będzie interesującą odskocznią od innych, świetnych tytułów, które znajdują się w tej topliście i przy okazji będzie również przestrogą, że nie wszystko, co powstaje, jest warte uwagi. Pantheon Rise of the Fallen aktualnie prezentuje się jak z początku drugiego tysiąclecia, ale wciąż posiada całkiem spore community, który z wywieszonymi językami oczekują kolejnych testów, co dla mnie jest bardzo niezrozumiałe.
Jest to MMORPG, który chwali się tym, że wszędzie trzeba dojść na piechotę i ewentualnie magowie i druidzi mogą wspomóc nas teleportem i owe teleporty to element gry, który będzie zależał tylko i wyłącznie od graczy. Do tego będzie można oswajać potwory i ich statystyki będą zależały od naszego skilla w oswajaniu. Później możemy nawet odblokować stajnie, żeby takiego oswojonego towarzysza przechować. Łał. Generalnie jest to produkcja, która próbuje uderzyć w nostalgiczne nuty, próbuje pokazać swoją hardcore’owość, duchowe następstwo ► starych MMORPG, a jakby się temu przyjrzeć głębiej, to ma się wrażenie, że po prostu próbuje przykryć swoje niedoróbki i toporność.
Jest taki MMORPG jak ► Project Gorgon, który został stworzony jedynie przez małżeństwo. Wygląda bardzo podobnie do Pantheona, choć ten jest podobno tworzony przez zespół kilkudziesięciu osób. To o czymś świadczy. Obserwować można, ale czy coś z tego będzie? Wątpię.
Big Time
MMORPG tworzony przez zespół złożony z weteranów Riotu, Blizzarda, Epic Games czy Rockstara. Wcielimy się w podróżników w czasie i razem z innymi graczami przyjdzie nam przemierzać lochy, które mogą diametralnie różnić się pod kątem klimatu i historii.
Na ten moment do wyboru mamy 4 klasy postaci, między którymi możemy się dość swobodnie przełączać. Ich personalizacja polega na rozwijaniu drzewka talentów, statystyk oraz oczywiście dobieraniu ekwipunku. Swoją drogą właśnie takie gierki często testujemy na streamie na ► Twitch.tv, więc jeśli chcecie pogadać na żywo, to serdecznie zapraszam.
Big Time jest również grą z trendu WEB3, a więc w grze możemy zdobyć różnego typu NFT pod postacią przedmiotów kosmetycznych lub użytkowych, które wykorzystamy w prywatnej przestrzeni do tworzenia skinów. Gra aktualnie jest w fazie prealpha, natomiast w porównaniu do innych MMORPGów prace nad nią toczą się od stosunkowo niedawna, więc progres jest co najmniej zadowalający.
Blue Protocol
Tym razem znowu coś mniej odległego, bo możliwe, że Blue Protocol pojawi się jeszcze w 2023 roku. Przez pewien czas straciłem nadzieje, bo o grze absolutnie ucichło i dopiero stosunkowo niedawno rozbrzmiała wieść o tym, że Amazon zostanie wydawcą MMORPGa.
Blue Protocol pochodzi od Bandai Namco, a więc można spodziewać sie mocno azjatyckiej stylistyki. Rozgrywka będzie skupiona na PvE, gdzie wraz z innymi graczami przyjdzie nam pokonywać kolejne lochy, rajdy, World Bossy czy konkurować na arenie z innym party w tym, kto ubije więcej stworów.
Ciekawym systemem w Blue Protocol wydaje się również Imajin System, czyli możliwość posiadania oswojonych stworów, które albo będą wspomagały nas w walce albo będą pełniły rolę wierzchowców. Każdy z Imajinów będzie opisany statystykami, więc kolekcjonerzy będą musieli się natrudzić, żeby zdobyć najrzadsze z możliwych stworzeń.
Najlepsze nadchodzące MMORPG 2023 i 2024
Nadchodzących MMO propozycji jest jeszcze więcej. Oczywiście o sporej części z nich wspomniałem już w drugim materiale o nadchodzących MMORPG, ale warto również zwrócić uwagę chociażby na ► The Beacon, który będzie MMO roguelitem z piękną, pixelartową grafiką. Albo na Soulframe od twórców Warframe’a. Albo Into The Echo, którego koncepcyjne arty nęcą. Mam nadzieję, że nadchodzące miesiące będą obfitujące w dobrą zabawę i AlterMMO nie upadnie.
Jest to również materiał, który ukaże się jako ostatni w tym roku, więc chciałem Wam życzyć wszystkiego co według Was najlepsze. Nie patrzcie na innych, olejcie metę i róbcie w życiu to, co sprawia Wam radość.
Dziękuję za poświęcony czas i do następnego!
Szczęśliwego Nowego Roku, Alter 🙂
Dzięki za kolejny rok dostarczania fajnej zawartości do poczytania/posłuchania/pooglądania 🙂
Pozdrawiam,
Acatorn
Szczęśliwego Nowego Roku! Dziękuję bardzo!