Throne and Liberty jest uważany przez sporą część fanów L2 za absolutnego wybawiciela, który na nowo tchnie w ich życie sens. Przyjrzałem się grze i pokrótce wytłumaczę Wam czego możecie się spodziewać. Zapraszam do materiału.
Zostaw łapkę, suba i komentarz. Nawet babcię możesz pozdrowić, a i tak wpłynie to pozytywnie na nasze zasięgi.
A więc czekasz na następcę ► Lineage 2. MMORPGa, w którym znowu przyjdzie Ci się przeciskać między setkami graczy w Dion, Giran czy Aden, aby dopchać się do upragnionego sklepiku, a chwilę później zbierać z ziemi kryształki po nieudanym enchancie. ► MMORPGa, w którym staniesz razem z setkami innych graczy, aby bronić zamku albo MMORPGa, w którym w koloseum staniesz naprzeciwko oponenta i zawalczysz o tytuł bohatera. Throne and Liberty, nadzieja na nowego Lineage, ale tym razem bez P2W, bez udziwnień czy ► autohuntingu… Czekaj, co?
Tworzenie Throne and Liberty
Throne and Liberty to MMORPG, który powstaje już dobre kilkanaście lat i pewnie część z Was nawet nie wiedziała, że to właśnie jego trailery oglądała.
Początkowo Throne and Liberty miał być ► MMORPG z rzutem izometrycznym, który dla części z Was może być kojarzony pod postacią Lineage Eternal. Były to okolicy roku 2012 i stety, niestety był to czas, gdy tworzony był również ► Lost Ark Online. Najwyraźniej NCSoft doszedł do wniosku, że ich izometryczny MMORPG nie ma podjazdu do LAO i prawdopodobnie mieli rację patrząc na to, jak Lost Ark dobrze sobie radzi na rynku w Europie, pomimo że wyszedł tutaj kilka lat po wersji Koreańskiej.
Następnie przez kilka lat nastała cisza – aż w 2017 roku dostaliśmy kolejny trailer, a grę przemianowano na Project TL. Jednak z trailera znowu wynikało, że gra będzie MMORPGiem z rzutem izometrycznym, choć tym razem znacznie bardziej efektownym. Jednak najwyraźniej NCSoft ponownie doszedł do wniosku, że to jeszcze nie to i cała sprawa znowu ucichła aż do marca roku 2022.
Światło dzienne ujrzał trailer Throne and Liberty, jednak tym razem zostało nam zaprezentowane wiele fragmentów z rozgrywki i były to fragmenty zdecydowanie różniące się od tego, co było pokazywane przez ostatnie lata. Co więcej zaczęło się mocno spekulować, że premiera Throne and Liberty będzie miała miejsce jeszcze w 2022 roku lub na początku 2023.
Lineage 3?
Od początku tego filmu pewnie nurtuje Was pytanie czy Throne and Liberty to faktycznie pełnoprawny następca ► Lineage 2? Otóż nie do końca. Throne and Liberty jest produkcją, która będzie osadzona w innym świecie, z innymi miejscami i inną historią, aczkolwiek będą pewne podobieństwa, które część z Was już zapewne dostrzegła na trailerze. Mowa o broniach, które w Throne and Liberty najprawdopodobniej będą nazywały się inaczej, jednak wizualnych podpobieństw do Bow of Peril czy Damascusa z Lineage 2 ciężko nie zauważyć, więc można mówić tylko o następstwie duchowym. Jeśli szukacie więcej podobieństw w stosunku do Lineage 2, to prawdopodobnie bardziej będzie Was interesował mój film o ► Lineage 2 Remastered.
Jak wspomniałem świat w Throne and Liberty będzie się różnił od tego w L2 i jedną z takich istotnych różnic będzie najprawdopodobniej możliwość zagrania jedynie ludźmi. W świecie gry będą występować orkowie czy elfy, ale ze względu na wydarzenia w świecie gry będą musieli usunąć się w cień i to ludzie będą wiedli prym. Zapewne zapytacie od razu o klasy… I jako takich klas nie będzie. Każdy bohater będzie mógł wybrać dwa typy broni, a następnie je ulepszać i tym samym sprecyzować swój styl walki. Na ten moment możemy jednak przypuszczać, że gra nie będzie posiadała standardowego podziału na Damage Dealerów, Healerów i Tanków, a możliwości zmiany broni będą dawały sporo elastyczności.
Kolejną interesującą sprawą tyczącą się samej postaci jest zamiana w zwierzęta. W Throne and Liberty nie uświadczymy klasycznych mountów, ale szybsze przemieszczanie będzie możliwe właśnie za sprawą transformacji. Ewentualnie przez dosiadanie kolegi, ale to jest temat, który za bardzo rozbudza wyobraźnię w dzisiejszych czasach i lepiej go zostawmy.
Transformacje, które zostaną oddane do naszej dyspozycji, to między innymi przemiana w wilka, w ptaki czy nawet oblężnicze golemy przeróżnych typów. Przykładowo transformacja w wilka będzie natychmiastowa, więc z pewnością wpłynie to pozytywnie na dynamikę poruszania się i tym samym dynamikę całej gry.
System walki i umiejętności
Tutaj możemy przejść do systemu walki i samej rozgrywki. Wszystko wskazuje na to, że system sterowania będzie oparty o TAB targeting, czyli rozwiązanie pośrednie pomiędzy nowymi, action MMORPGami, a starym ► Lineage 2. Właściwie na trailerze można dostrzec nawet pewne uniki i skille mobilne charakterystyczne dla gier non-target, ale są to najprawdopodobniej tylko umiejętności i raczej nie mamy co liczyć na uniki rodem z Elyona czy ► New World.
Jak wcześniej wspomniałem – system umiejętności będzie oparty o bronie. Na trailerze możemy dostrzec, że arsenał umiejętności niekoniecznie zależnych od poziomu naszej postaci i tak choćby na 58 poziomie jedna z postaci dysponowała aż 8 umiejętnościami na jednej broni, a z kolei inna postać na 66 jedynie 4 umiejętnościami. Zapewne wszystko będzie zależało od ulepszenia naszego ► ekwipunku.
Jako ciekawostkę powiem Wam również, że twórcy w jednym z wywiadów zapowiedzieli ciekawy system pogody, który będzie miał wpływ na umiejętności. Przykładowo podczas deszczu czary związane z elektrycznością będą bardziej skuteczne, a kanały w zamkach mogą stać się niedostępne ze względu na zalanie. Powiem nawet więcej, jeśli gracze spełnią określone warunki, to mogą nawet wywołać burzę czy zaćmienie Słońca, a nawet strzelając z łuku zgodnie z kierunkiem wiatru będą zadawali większe obrażenia… No ale całość jest dla mnie na tyle nieprawdopodobna, że nie napalał bym się zbytnio i takie zapowiedzi traktowałbym z dystansem.
Rozgrywka
Throne and Liberty, jak przystało na duchowego następcę Lineage 2, będzie grindownikiem z krwi i kości. Pewnie zainteresował Was przycisk “Off” we wstępie tego filmu, który mógłby sugerować ► autohunting. Otóż tym razem chodzi prawdopodobnie o automatyczne używanie mikstur leczenia, aczkolwiek autohuntingu wykluczyć również nie można. Tego zapewne dowiemy się bliżej premiery, bo raczej nie jest to rzecz, którą twórcy chcieliby się od razu chwalić. Trzeba jednak przyznać, że liczba mikstur idąca w tysiące, co widać na trailerze, sugeruje albo hardcore’owy grind, albo właśnie możliwość zostawienia postaci na expowisku jak to ma miejsce w wielu tytułach z różnymi formami autoplay’u.
Twórcy Throne and Liberty zapowiadają, że rozgrywka będzie skupiona bardzo mocno na kooperacji. Stąd też duże grupy graczy walczące przeciwko bossom czy chociażby oblężenia zamków. No właśnie, te ostatnie to znak rozpoznawczy ► Lineage 2 i nie inaczej będzie w Throne and Liberty. NCSoft zaprezentował na trailerze, że bitwy naprawdę będą spektakularne i stanie się tak między innymi właśnie dzięki transformacjom w golemy. Część z nich będzie służyła do niszczenia murów, część do mordowania, a część po prostu do transportu.
Natomiast sama koncepcja masowych ► walk PvP o zamki już sugeruje, że będziemy również mogli wziąć udział w walkach w otwartym świecie, więc znowu kolejny ukłon w stronę fanów L2. Natomiast połączenie walk PvP w otwartym świecie z nastawieniem twórców na immersję i chęć przedstawienia ciekawego świata może być jeszcze bardziej interesująca. Twórcy zapowiadają, że między innymi stworzenie interesującego i zaskakującego świata było jednym z powodów dlaczego odeszli od świata L2, który jednak nie był dostosowany do dzisiejszych standardów.
Monetyzacja
Na koniec wisienka na torcie. Czy Throne and Liberty będzie ► Pay To Win? Otóż wygląda na to, że nie, bo NCSoft obiecuje, że w grze nie zobaczymy żadnych mechanik, które mogłyby uchodzić za nieuczciwe i Pay to Win. A teraz skoro już się pośmialiśmy, to może powiem jak ja to widzę.
Throne and Liberty będzie koreańskim MMORPGiem, a koreańskie MMORPGi są Pay To Win. Albo nie, czekajcie, są Pay To Convenience czy tam Pay To Progres i inne takie, które brzmią ładnie i egzotycznie. Throne and Liberty będzie MMORPGiem od NCSoftu, a MMORPGi od NCSoftu są Pay To Win, mowa właśnie o Lineage 2, ► Aionie czy Blade and Soul.
Żeby podać konkretny przykład w Throne and Liberty, to w pewnym momencie trailera możecie zobaczyć walkę z bossem, w której bierze udział wielu graczy i niemal każdy z nich posiada własnego peta. Pety w Koreańskim MMO nie pojawiają się bez powodu i nie jest to powód czysto kosmetyczny. W najlepszym wypadku będą potrzebne tylko po to, żeby podnosić za nas loot, a w najgorszym wypadku będą posiadały swoje umiejętności, które będą wpływały na siłę naszego bohatera. Uwierzcie mi, że nie chcecie, żeby to wyglądało jak w ► Elyonie, a możecie się o tym przekonać oglądając mój film o tym MMORPGu.
Podsumowanie Throne and Liberty
Throne and Liberty to koreańskie MMO, w którym grind i PvP będzie esencją rozgrywki. Będzie dało się odczuć naleciałości Lineage’a 2 i to, co zostało zaprezentowane nam na trailerze wygląda epicko. Twórcy męczyli się z grą kilkanaście lat i w końcu będziemy mogli zagrać w nią być może jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego. Inna sprawa, że nie znalazłem potwierdzenia na temat premiery europejskiej, a jedynie azjatyckiej oraz amerykańskiej. Gra z pewnością warta śledzenia, jednak bez niezdrowych oczekiwań, które bardzo szybko mogą zostać zdeptane przez ewentualne Pay To Win. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i życzę miłego dnia!
